Stowarzyszenie Wolne Społeczeństwo (SWS) przekazało dnia 10 września 2021 r. rządowi Republiki Federalnej Niemiec petycję "Oddajcie dzieci niemieckie i obcokrajowców ich rodzinom" ("Return German and foreign children to their families"). Petycja określa potrzeby zapewnienia udziału niezależnych organizacji społecznych we wszystkich postępowaniach sądowych dotyczących władzy rodzicielskiej i powierzania opieki nad dzieckiem. SWS domaga się zarazem zapewnienia demokratycznej praworządności w niemieckim sądownictwie i przedstawia przestępstwa sądowe powodowane jej brakiem, wskazując, że niemieckie państwo organizuje przestępcze porwania dzieci.

STOP the German child snachers!

W ocenie SWS konieczne jest pilne działanie, w sytuacji, w której:

(1) do 2021 r. został w znaczniej mierze osiągnięty konsensus między niezależnymi uczestnikami --- politykami i dziennikarzami --- publicznej debaty w Polsce i w Niemczech, że nie ma niezależnego sądownictwa w Polsce, jak również w Niemczech;

(2) Komisja Europejska, polski rząd i federalny rząd Niemiec odmawiają udziału w demokratycznej ocenie niepowodzeń w budowaniu demokratycznego i niezależnego sądownictwa w Polsce i w Niemczech, jak również odmawiają wspierania takiej oceny przeprowadzanej demokratycznie po stronie społeczeństwa obywatelskiego;

(3) polscy obywatele ponoszą większość kosztów i negatywnych skutków braku demokratycznego i niezależnego sądownictwa w Unii Europejskiej, w szczególności w Niemczech i Polsce i w szczególności w międzynarodowych postępowaniach rodzinnych;

(4) niemieckie sądownictwo stało się szkodliwym przykładem propagandowym dla organizowania sądownictwa w Polsce, pomimo konsensualnie przyznawanego braku poszanowania dla demokracji i dla niezależności od politycznych partii w ramach niemieckiego sądownictwa, i jako taki przykład stanowi ono poważną przeszkodę w ustanawianiu demokratycznej praworządności w Polsce i w Unii Europejskiej;

(5) zakończone w 2020 r. wrogie przejęcie sądownictwa w Polsce przez partie polityczne zniosło podstawy suwerenności Polski przez ustanowienie zagranicznego wpływu na sądownictwo poprzez partie polityczne w Polsce, jako że partie polityczne w Polsce przynajmniej od 2020 r. działają ściśle w ramach modelu kartelowej partii politycznej w ukrytym u nieformalnym współdziałaniu pomiędzy tak zwaną opozycją i tak zwanymi partiami rządzącymi, oraz --- zamiast reprezentować interesy polskich obywateli i polskich wyborców --- reprezentują na politycznej scenie interesy urzędników państwowych w Polsce, jak również interesy zagranicznych dawców pieniędzy dla partii politycznych, które potrzebują tych pieniędzy, aby utrzymywać pozycje władzy.

SWS żąda od rządu Republiki Federalnej Niemiec niezwłocznej rządowej odpowiedzi na petycję "Oddajcie dzieci niemieckie i obcokrajowców ich rodzinom" oraz żąda dodatkowo w sprawie nielegalnego orzeczenia sądowego w Dreźnie w Saksonii od rządu federalnego Niemiec: zawieszenia wszystkich finansowych roszczeń strony państwowej lub publicznej podniesionych przeciwko matce broniącej swej rodziny i dziecka, jak również zawieszenia wszelkich postępowań egzekucyjnych w tej sprawie, oraz ochrony dziecka i matki przed lokalnymi władzami i lokalnymi przestępcami w Dreźnie w związku z postępowaniami wszczętymi przeciwko przestępczości sądowniczej w Saksonii.

Rola organizacji społeczeństwa obywatelskiego

Spośród licznych nielegalnych działań niemieckiego sądownictwa SWS wybrało sprawę nielegalnego sądowego orzeczenia w Dreźnie w Saksonii w sprawie rodzinnej dziecka polskiej matki, jako przykład oczywistych sądowych przestępstwa ("Rechtsbeugungen"). Matka i dziecko zostali napadnięci przez niemieckich funkcjonariuszy, którzy użyli fałszywego, nielegalnego sądowego orzeczenia, żeby porwać dziecko, kiedy matka formalnie wyprowadziła się z Niemiec do Polski z dzieckiem.

Nielegalne i wrogie przejęcie sądownictwa w Polsce przez partie polityczne, następujący po nim konflikt pomiędzy politykami i ich mocodawcami, krajowymi i również zagranicznymi, o kontrolę i kierowanie polskimi sędziami poprzez partie polityczne otworzyło debatę o politycznej zależności sędziów w państwach członkowskich Unii Europejskiej. W efekcie dziennikarze w Polsce mogli wreszcie przyznać, że niemiecki sędzia jest tylko urzędnikiem wynajętym przez polityków. Dziennikarz jednakże nadal musi poświadczać nieprawdę, twierdząc, że podczas gdy politycy wynajmują tych urzędników, to jakoby nie wykorzystują ich:1

(...) w Niemczech pozycja sędziego jako swego rodzaju urzędnika --- a nie odrębnej i niezależnej władzy, ma nie tylko długą historię, ale też wieloletnią praktykę nieingerowania w orzecznictwo przez polityków, którym teoretycznie byłoby to wolno, jednak z możliwości nie korzystają, bo źle by na tym wyszli w oczach wyborców.

Dla niemieckich polityków to stary i prosty problem nielegalnej organizacji sądownictwa, ale nowy dla wielu wyborców, jako że został on dobrze ukryty przez niemieckich dziennikarzy:2

Fakt, że sędziowie, którzy należą do autonomicznie innego działu władzy niż władza wykonawcza, są poprzez nią mianowani tak jak jej urzędnicy przez najwyższy urząd służbowy, jawi się niestosownym pod względem sędziowskiej niezależności objętej zasadniczym obowiązkiem zapewniania.

Polityczny konflikt o kontrolowanie sędziów i kierowanie sędziami w państwach członkowskich Unii Europejskiej ma potencjał zainicjowania prawdziwych wysiłków na rzecz prawdziwej, demokratycznej praworządności. Komentator wskazał kluczowy moment w 2021 r. po stronie polskiego rządu:3

Filozofia ministra to postawienie rzeczywistości na głowie: zamiast naprawiać rozwiązania niedoskonałe w Polsce i w innych państwach UE, Ministerstwo Sprawiedliwości kieruje się zasadą: "inne dzieci psują swoje zabawki, my też chcemy móc psuć".

Komentator zidentyfikował także przykład utraconej okazji do podjęcia takich wysiłków:4

(...) niemieckie prokuratury nie zapewniają wystarczających gwarancji niezależności od władzy wykonawczej (...).

Aby pozostać na drodze ku demokratycznej praworządności, nie należy pozwalać na ograniczanie debaty do zamkniętych lub ukrytych politycznych negocjacji jak te, w które zaangażowana był komisarz Věra Jourová reprezentująca Komisję Europejską w Polsce w sierpniu 2021 r. Rolą organizacji społeczeństwa obywatelskiego jest między innymi protestować przeciwko takim negocjacjom i żądać sprawiedliwości, gdy sąd staje się miejscem przestępstwa.

Przestępstwo państwowe

Nielegalne orzeczenie sądu w Dreźnie jest poważnym przykładem wielkiego dystansu między niemiecką praktyką sądową a demokratyczną praworządnością. W 2014 r. niemiecki sędzia powołany przez polityków zorganizował przestępcze porwanie synka matki, która opuszczała Niemcy i przeprowadzała się do swej rodziny w Polsce. Sędzia początkowo utrzymał wyłączną władzę rodzicielską matki bez jakichkolwiek zastrzeżeń, ale później natychmiast pozbawił ją władzy rodzicielskiej i prawa do opieki, gdy tylko odważyła się ona opuścić Niemcy z dzieckiem. To sądowe oszustwo było proste: sędzia wydał drugie orzeczenie merytoryczne w sprawie, chociaż był tylko uprawniony do wydania orzeczenia w przedmiocie kosztów postępowania ("Kostenentscheidung"), jako że sprawa została już rozstrzygnięta merytorycznie poprzednim orzeczeniem, które stało się prawomocne. Reguła prawomocności zabrania wszelkiego orzekania merytorycznego w sprawie, jeżeli sprawa została już prawomocnie rozstrzygnięta w tym zakresie. Drugie orzeczenie jest nieważne, ale niemieccy funkcjonariusze odmawiają przyznania tej nieważności. Po 7 latach, w 2021 r. matka wciąż oczekuje sprawiedliwości. Przez wszystkie te lata sprawa nie została zbadana przez niezależnego sędziego lub ławę przysięgłych. Samotna polska matka w Niemczech nie otrzymuje żadnego wsparcia w egzekwowaniu prawa łamanego przez państwo udające, że wypełnia regułę praworządności.

Wyborcy nie dbają o obcokrajowców

Jest możliwym, że w wielkiej liczbie spraw niemieccy politycy nie wykorzystują możliwości wpływania na sędziów, ponieważ ich wyborcy rzeczywiście "źle by na tym wyszli w oczach wyborców". Jednakże wyborcy mogą nie być zainteresowani lub być kompletnie nieświadomi pewnych istotnych obszarów sądowej działalności, w których stawkę stanowią prawa człowieka. Takim jest przypadek systemowej dyskryminacji przeciwko rodzinom obcokrajowców między innymi. Wyborcy nie dbają o obcokrajowców i o wiele innych problemów. Nie mają czasu ani zasobów, aby działać inaczej. Dlatego wyżej cytowane rozumowanie dotyczące rzekomej praktyki "nieingerowania w orzecznictwo przez polityków" jest bezpodstawną propagandą. Dlatego Parlament Europejski, Grupa Robocza do Spraw Dobrobytu Dziecka, zaproponowała 31 stycznia 2018 r. dodatkowe, niezależne środki ochrony przed sędziami i pracownikami społecznymi:5

(...) 22. Wzywa państwa członkowskie do rozważenia oferowania nieodpłatnej i dostępnej pomocy prawnej w krajowych lub międzynarodowych sprawach adopcji, opieki lub kurateli, rodzinom o niskich dochodach lub nie otrzymujących dochodu oraz tym, które stoją wobec ryzyka ubóstwa lub znajdują się poniżej linii ubóstwa; (...)

To wezwanie było częścią długiej politycznej debaty w Parlamencie Europejskim:6

(...) wielu europejskich rodziców jest wciąż systematycznie dyskryminowanych przez sędziów i funkcjonariuszy Jugendamtu, i są oddzielani od dzieci (...)

(...) Ta procedura przyjęta przez funkcjonariuszy Jugendamtu stanowi oczywistą dyskryminację opartą o pochodzenie i język przeciwko rodzicom nie będącym Niemcami. Członkowie prosili o zapewnienie mechanizmów gwarantowania rodzicom nie będącym Niemcami oraz ich dzieciom możliwości komunikowania się w ich wspólnym języku. (...)

(...) Potępia fakt, że w sprawach nadzorowanych spotkań rodzicielskich niewypełnienie przez rodziców nie będących Niemcami procedury przyjęcia języka niemieckiego jako języka rozmowy ze swymi dziećmi prowadziło do brutalnego przerwania rozmowy i do zakazu kontaktów między rodzicami nie będącymi Niemcami a ich dziećmi; wierzy, że taka procedura przyjęta przez funkcjonariuszy Jugendamtu stanowi oczywistą dyskryminację opartą na podstawie pochodzenia i języka przeciwko rodzicom nie będącym Niemcami; (...)

Łamiąc pogardliwie, z całkowitą bezkarnością dwie podstawowe zasady prawne Unii Europejskiej --- zasadę niedyskryminacji na podstawie narodowości oraz zasadę wolnego przemieszczania się osób --- Niemcy narażają obywateli Unii Europejskiej na najokrutniejszą z niesprawiedliwości: trwałe oddzielenie od dziecka.

Niezależna kontrola nad sądownictwem

Przedmowa do Prawa Jutlandzkiego, nadanego przez króla Waldemara, a przyjętego przez Duńczyków (w 1241 r.), określa zasady niezależnej kontroli nad sądownictwem w tym samym zakresie, którą Parlament Europejski usiłował objąć dodatkową ochroną:7

Urzędem króla i możnych kraju jest nadzorować wyroki i stosować prawo, oraz chronić tych, wobec których przemoc bezprawnie się stosuje, a więc wdowy i dzieci bez opieki, pielgrzymów, obcokrajowców --- ich to bowiem najczęściej gwałt dosięga --- i nie pozwalać, by nieuczciwi ludzie, którzy zgodnie z prawem postępować nie raczą, w jego kraju mieszkali; (...)

Dzisiaj, po 780 latach, te same "wdowy i dzieci bez opieki, pielgrzymi, obcokrajowcy" są wciąż pośród tych, wobec których najczęściej przemoc bezprawnie się stosuje. Unia Europejska, Republika Federalna Niemiec, Rzeczpospolita Polska nie spełniają standardów króla Waldemara z 1241 r. Jest to haniebne, ale jednocześnie stanowi to szansę. Państwa członkowskie Unii Europejskiej mają teraz szansę rozpoczęcia otwartej, demokratycznej dyskusji o prawdziwie demokratycznej praworządności w sercu Unii Europejskiej, oraz szansę rozpoczęcia naprawiania swoich sądów.

Nie wolno pozwalać partiom politycznym na niszczenie ich "zabawek", ponieważ te "zabawki" są życiem innych ludzi. Wyborcy często nie dbają albo nie wiedzą o nim. Z tego powodu partie polityczne mogą niszczyć wielu ludziom życie i rodziny. Polska jest po temu dobrym przykładem. Ze strony polskiego rządu są wciąż tylko fałszywe lub puste deklaracje; bezczynność wobec bezprawia w Unii Europejskiej. Polski rząd milczy zamiast bronić praw polskiej rodziny w Niemczech przed sądową przestępczością. Polski rząd oszukuje polskie rodziny, pozbawiając je należnej ochrony prawnej. Jak historia pokazuje --- dzisiaj także tragedia Afganistanu --- demokracja i praworządność mogą tylko istnieć jako emanacje silnego społeczeństwa obywatelskiego. Rząd opłacany z zagranicznej kiesy nie utrzyma się długo. Pod tym względem Niemcy mają kluczową rolę do odegrania w upadku albo odrodzeniu Unii Europejskiej.

  1. URL: https://www.rp.pl/Sady-i-prokuratura/308319938-Niezaleznosc-sedziow-a-Ministerstwo-Sprawiedliwosci---ludzie-ministra-jako-zakladnicy.html.

  2. Dass Richter, die einer eigenständig anderen Gewalt als der Exekutive angehören, durch diese wie deren Beamte von einer obersten Dienstbehörde ernannt werden, erscheint unter Berücksichtigung der grundsätzlich zu gewährleistenden richterlichen Unabhängigkeit nicht angemessen. Sächsischer Landtag, 3. Wahlperiode, Drucksache 3/1414, Gesetzentwurf, Dresden, 27.3.2000, Gesetz zur Regelung von Auswahl und Ernennung der Richterinnen und Richter des Freistaates Sachsen, Begründung.

  3. URL: https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/12-euro-przeklaman-zbigniewa-ziobry-o-co-chodzi-wyjasnienie/r1jt8tb,79cfc278.

  4. URL: https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/12-euro-przeklaman-zbigniewa-ziobry-o-co-chodzi-wyjasnienie/r1jt8tb,79cfc278.

  5. (...) 22. Calls on Member States to consider offering free of charge and accessible legal assistance, in adoption, custody or guardianship national and/or cross-border cases, to families with low or no income and to those facing risk of poverty or being below poverty line; (...) URL: https://www.europarl.europa.eu/cmsdata/137380/1141947EN.pdf.

  6. (...) many European parents continue to be systematically discriminated against by judges and the Jugendamt services, and are separated from their children (...). (...) This procedure adopted by the Jugendamt officials constitutes clear discrimination based on origin and language against non-German parents. Members asked for mechanisms to be put in place to guarantee that non-German parents and their children can communicate in their common language. (...). (...) Condemns the fact that, in cases of supervised parental access, failure by non-German parents to comply with the Jugendamt officials procedure to adopt German as language during conversations with their children, led to the harsh interruption of conversations and to a ban on contact between the non-German parents and their children; believes that such procedure adopted by the Jugendamt officials constituted a clear discrimination based on origin and language against non-German parents; (...). Bafouant en toute impunité deux principes fondamentaux de l'Union --- la non-discrimination à raison de la nationalité et la libre circulation des personnes, l'Allemagne, expose des citoyens européens à la plus cruelle des injustices: être définitivement séparés d'un enfant. URL: https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/E-9-2021-000118_EN.html, URL: https://parltrack.org/dossier/2018/2856(RSP), URL: https://parltrack.org/dossier/2018/2856(RSP), URL: https://www.leparisien.fr/societe/couples-binationaux-la-plupart-des-cas-d-enfants-dits-voles-sont-franco-allemands-22-07-2018-7829385.php, URL: https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/TA-8-2018-0476_PL.html.

  7. Andrzej Gaca, Prawo Jutlandzkie Waldemara II (Jyske Lov) z 1241 roku, Toruń 2007, str. 353. It is the duty of the king and the country's chiefs to monitor judgments and to do justice and to save those who are being wronged, such as widows and defenseless children, pilgrims and foreigners and the poor --- those are mostly wronged, and not to allow evil people, who do not want to improve themselves, to live in his land; (...); URL: http://www.dandebat.dk/eng-dk-historie36.htm.