Wynoście się złodzieje z Sądu Najwyższego
Fundacja Wolne Społeczeństwo (FWS) wzywa Prokuratora Generalnego do podjęcia czynności stosownych celem zatrzymania nienależnych wypłat dla uzurpatorek w Sądzie Najwyższym na stanowisku Pierwszego Prezesa: Małgorzaty Gersdorf oraz Małgorzaty Manowskiej w zakresie kwot wynikających z zajmowania tego stanowiska.
Nawiązując do wezwania z dnia 2020-05-09 (26483333.sws) Stowarzyszenia Wolne Społeczeństwo (SWS), FWS żąda od Sądu Najwyższego (1) usunięcia okupantów bezprawnie zajmowanych stanowisk w Sądzie Najwyższym: M. Manowskiej oraz wszystkich sędziów Sądu Najwyższego, którzy na swe stanowiska sądowe zostali powołani bez udziału Prezydenta Rzeczypospolitej lub bez wniosku Krajowej Rady Sądownictwa działającej w składzie obejmującym piętnastu jej członków wybranych przez Naród; (2) usunięcia z Sądu Najwyższego oraz pozbawienia wszelkich uprawnień związanych z pełnieniem funkcji sądowej każdej osoby, która została powołana na stanowisko sędziowskie na podstawie przepisów uchylonych przez Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z dnia 29 listopada 2007 r. wydanym pod sygnaturą akt: SK 43/06.
Wobec bezprawnych, partyjnych nominatów powstawianych na stanowiska sędziowskie, należy mówić nie tylko i nie przede wszystkim o "kradzieży urzędów", lecz o zwykłej kradzieży pieniędzy. Wypłaty te należy traktować jako kradzież zorganizowaną przez partie polityczne dla swych "sędziów".
Mimo korzystnego dla siebie orzeczenia Igor Tuleya podkreślił, że jego ocena Izby Dyscyplinarnej SN się nie zmienia.
"To nie jest sąd, tam nie zasiadają sędziowie" - oświadczył.
"To nie jest tak, że jeśli ukradnie się urząd sędziego, ukradnie się niezależność sędziowską i ktoś w sposób bezprawny zasiada w nie-sądzie, i przypadkowo wyda słuszną decyzję, stanie się sędzią. Nie. Urzędu sędziowskiego, służby sędziowskiej nie da się nabyć przez zasiedzenie czy przez trafną decyzję, którą się wydało przez przypadek" - mówił.
"Mogę to skomentować po prostu tak, że raz do roku nawet kij od szczotki strzela" - stwierdził.
"Najbardziej bulwersujące jest to, że ta sprawa została w ogóle przez tzw. Izbę Dyscyplinarną wyznaczona. To jest złamanie obowiązującego prawa, złamanie orzeczenia TSUE. A czy ta uchwała jest nieuwzględniająca wniosku prokuratura, czy uwzględniająca - to nie ma dla mnie znaczenia. To jest nielegalny sąd, nielegalna decyzja i tyle" - podsumował sędzia Igor Tuleya.
Prokurator powiadomiony publikacją "Bajeczna odprawa i wysokie uposażenie sędzi Małgorzaty Gersdorf" (rp.pl, 2020-06-06) o nienależnych wypłatach środków państwowych winien niezwłocznie interweniować:
Byłej I prezes Sądu Najwyższego Małgorzacie Gersdorf wypłacono ponad 200 tys. zł brutto odprawy. Teraz co miesiąc dostaje blisko 20 tys. zł sędziowskiej emerytury.
Informuje dziś o tym "Fakt".
Prof. Małgorzata Gersdorf, która z końcem kwietnia przeszła w stan spoczynku, nie dostaje zwykłej emerytury, lecz - jak każdy sędzia w Polsce - uposażenie w stanie spoczynku. Jest ono wypłacane nie z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, lecz bezpośrednio z budżetu państwa. Sędzia kończący karierę dostaje 75 proc. wynagrodzenia zasadniczego i dodatku za wysługę lat, pobieranych na ostatnio zajmowanym stanowisku w sądzie. Dlatego była pierwsza prezes SN dostaje co miesiąc 20 685,57 zł brutto.
Oprócz tego sędziemu na odchodne wypłacana jest odprawa w wysokości sześciu pensji. W przypadku prof. Gersdorf wyniosła ona dokładnie 200 327,10 zł brutto. (...)
Dodać należy, że następczyni prof. Gersdorf, prof. Małgorzata Manowska, jako I prezes SN zarobi ok. 28 tys. zł miesięcznie. Jeśli przepisy się nie zmienią, ona także otrzyma sutą odprawę i będzie pobierać wysokie uposażenie w stanie spoczynku.
Osoby działające obecnie jako sędziowie Sądu Najwyższego, a wśród nich M. Manowska, zostały powołane na swe stanowiska sędziowskie w tym sądzie w sposób naruszający Konstytucję. M. Manowska została powołana na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego w sposób naruszający Konstytucję. Wbrew Konstytucji zajmowała też stanowiska w Sądzie Najwyższym M. Gersdorf. Osoby te dopuszczają się przestępczych uzurpacji uprawnień sędziowskich. Nie ma po powodu wypłacania im wynagrodzeń za bezprawne zajmowanie stanowisk.