Fotografie domu porywaczy Michałka, stan z grudnia 2017 r.:
http://wolnespoleczenstwo.org/dokumenty/2017/12/gooik/
Fundacja Wolne Społeczeństwo wniosła o wyłączenie od udziału w postępowaniu w sprawie przysposobienia Michałka Wąsika sędziów sądu Okręgowego w Lublinie: pani Jolanty Popik-Ognik, pani Beaty Gontarz, pana Bartosza Krotkiewicza, (1) ze względu na nierozpatrzenie wniosku Fundacji Wolne Społeczeństwo o ustanowienie kuratora dla Michałka Wąsika wobec możliwości szantażowania opiekunki Michałka; (2) ze względu na niezapewnienie pomocy prawnej dla rodziny i właściwej reprezentacji ojca oraz dziecka; (3) ze względu na brak nadzoru nad losem polskich dzieci wydanych za granicę, szczególnie niepokojący z uwagi na pomoc i poplecznictwo udzielane przez belgijskich polityków i wymiar sprawiedliwości seryjnemu mordercy i gwałcicielowi dzieci, Marcowi Dutroux; (4) ze względu na wady powołania wbrew orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego co najmniej dwojga sędziów stanowiących skład orzekający sądu.
Bez śladu znikają kolejne dzieci wywożone z Polski pod pozorem “adopcji zagranicznych”. Minister spraw wewnętrznych i Policja nawzajem sobie zaprzeczają w sprawie wywiezieniu Adasia Krupińskiego z Polski w konwoju policyjnym po ujawnieniu, że wolał on się zabić niż wyjechać. W USA urząd koronera potwierdził otrucie adoptowanego dziecka i pobranie jego narządów do przeszczepów. W Belgii podnoszone są zarzuty udziału polityków i wymiaru sprawiedliwości w wykorzystywaniu i mordowaniu dzieci. Z zagranicy do adopcji dostarczane są tam tam tylko białe dzieci z Polski. Inne “kanały” dostaw, jak mówią o tym urzędnicy, to Kenia, Gwinea i Uganda. W takie miejsca wysyłane są dzieci zabierane polskim rodzicom, choć w Polsce jest wiele rodzin zastępczych gotowych przyjąć dzieci.
Polska odmawia ratyfikacji ogólnoświatowej konwencji ONZ o ochronie wszelkich osób przed wymuszonymi zaginięciami, ponieważ nie zamierza dostosowywać prawa adopcyjnego do wymogów konwencji zakazującej porywania dzieci i ukrywania ich losu. Konwencja przewiduje uznawanie czynów doprowadzenia do wymuszonego zaginięcia za czyny zbrodni przeciwko ludzkości. Polska odmawia też ratyfikowania dodatkowego protokołu do Konwencji o prawach dziecka, które jest niezbędne do objęcia polskich dzieci ochroną utworzonego przez ONZ międzynarodowego Komitetu Praw Dziecka.
Wskutek odmów ratyfikowania umów służących ochronie dzieci, w Polsce nie obowiązuje w Praktyce Konwencja o prawach dziecka, a urzędnicy mogą bezkarnie porywać dzieci z polskich rodzin i dostarczać je zagranicznym klientom.
Proceder organizowanych przez funkcjonariuszy polskiego państwa uprowadzeń dzieci za granicę narusza prawo polskie i międzynarodowe. Zgodnie z polskim prawem, przepisem art. 114^2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Krio) dopuszcza przysposobienie (adopcję) ze zmianą miejsca zamieszkania na miejsce zamieszkania w innym państwie, gdy dziecku nie można zapewnić zastępczego środowiska rodzinnego w Polsce (możliwość zapewnienia dziecku rodziny zastępczej wyklucza adopcję zagraniczną), jednakże bez zmiany lub narzucenia przy tym dziecku obcego obywatelstwa lub ograniczenia mu prawa do korzystania z polskiego obywatelstwa. Przepisy art. 34 i art. 36 Konstytucji nie pozwalają na pozbawianie dziecka obywatelstwa polskiego lub możności korzystania zeń w pełnym zakresie. Przepis art. 114^2 Krio nie może w zgodzie z Konstytucją pozwalać na pozbawianie dziecka ochrony w systemie prawa polskiego. Instytucja przysposobienia jest instytucją prawa polskiego, która poza systemem prawa polskiego nie ma treści i nie może być definiowana w zgodzie z Konstytucją, ponieważ jej treść jest określana konstytucyjnymi, procesowymi i materialnymi gwarancjami prawa polskiego i stanowi wraz z nimi nierozłączną całość prawną. Przepisem art. 114^2 Krio przepis powinien służyć co najwyżej dopuszczaniu zamieszkiwania za granicą obywateli polskich z adoptowanym dzieckiem, a nie służyć wydawaniu dzieci obywatelom obcym.
Żaden przepis prawa międzynarodowego nie pozwala na uchylanie konstytucyjnej ochrony praw dziecka do obywatelstwa polskiego, do pobytu w Polsce i do ochrony ze strony Rzeczypospolitej w Polsce i za granicą.
Wskazane przepisy wykluczały przysposobienie przysposobienie Michałka Wąsika, przez jego belgijskich porywaczy (porywaczami Michałka Wąsika są Lieven Boelaert i Barbara Wellens), którym przed porwaniem Michałka zarzucono dokonanie “zakupu” dziecka w Kazachstanie.
Ponieważ w ocenie Fundacji Wolne Społeczeństwo polscy sędziowie i urzędnicy są chronieni przez Prokuraturę mającą monopol na oskarżanie, co powoduje, że porywanie dzieci polskim rodzicom jest bezkarne, fundacja wniosła prywatny akt oskarżenia przeciwko sędziom: pani Jolancie Popik-Ognik, pani Beacie Gontarz, panu Bartoszowi Krotkiewiczowi, o pomocnictwo w naruszaniu nietykalności cielesnej Michała podczas porwania i przetrzymywania za granicą. Inne zarzuty w tej sprawie może podnieść tylko prokurator.