Pracownicy Ministerstwa Sprawiedliwości, sędzia Leszek Kuziak oraz sędzia Paula Jasińska-Drzymała, podjęli bezprawnie, poza swoimi kompetencjami starania o wydanie Niemcom malutkiej Lenki, wyrwanej matce i uprowadzonej przez niemieckich urzędników ze szpitala w trzy dni po jej narodzinach. Dziecko, które uratowano z ich rąk z poparciem polskiej opinii publicznej, szeroko wyrażającej oburzenie w Internecie, oraz z poparciem ministra sprawiedliwości, stwierdzającego brak podstaw ingerencji w opiekę matki nad dzieckiem, może zostać zabrane matce i wydane do Niemiec przez sędziego Leszka Kuziaka, który od lat pracuje w ministerstwie sprawiedliwości, i był już oskarżany o poświadczanie nieprawdy i przestępstwa przeciw polskim rodzinom. Czyn pracowników ministerstwa wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 231 kodeksu karnego.
Urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości odmówili udostępnienia rodzinie na wniosek o informację publiczną swej ewentualnej korespondecji z niemieckimi sądami i organami, zatem można przypuszczać, że są świadomi bezprawności swego działania, które w zgodzie z prawem ogranicza się do zadań pośrednictwa i wspierania postępowań wszczynanych przez uprawnione podmioty: rodziców i sądy rodzinne.